Budynek pasywny – w drodze do niezależności energetycznej
Każdy zadaje sobie pytanie, gdzie jest limit wzrostów cen za energię i jaki to będzie miało wpływ na koszty eksploatacji naszych nieruchomości mieszkalnych, biurowych, produkcyjnych, magazynowych czy użyteczności publicznej…
Ja nie spotkałem eksperta od energetyki, który odważyłby się podać przypuszczalną górną granicę cen poszczególnych nośników energii w perspektywie roku, pięciu czy dziesięciu lat.
Trend wzrostowy jest widoczny od wielu lat i przyśpieszył z nałożenia się wielu kluczowych czynników: wydarzeń geopolitycznych, wzrostu cen wszystkich surowców, przyjętej drogi transformacji energetycznej i rosnących cen emisji CO2. Te ostatnie już dawno osiągnęły wartość prognozowaną na 2035/2030 rok.
Czynników jest wiele, ale żaden z nich niestety nie stanowi podstaw do odwrócenia trendu i potencjalnych spadków cen energii.
Wszystkie osoby, które śledzą i mają na co dzień więcej punktów styczności z rynkiem energii w Polsce, są zgodne, że prognozy na ten i kolejne lata są bardzo niepokojące! Moim zdaniem, jedyne słuszne działanie dla jednostki – to zadbanie przede wszystkim o „własne podwórko”. Można to zrobić poprzez realizację nowych obiektów standardzie pasywnym lub wysoce energooszczędnym, bądź modernizację starych budynków do najwyższych standardów energetycznych.
Podwyżki cen ciepła systemowego jeszcze w tym roku (2022) wyniosą przynajmniej kilkadziesiąt procent.
Rosną ceny energii za ciepło systemowe – skąd to wiadomo?
Wynika to z informacji udostępnionych przez URE. Urząd Regulacji Energetyki na bieżąco zatwierdza taryfy 399 koncesjonowanych przedsiębiorstwom, prowadzącym działalność związaną z dostarczaniem ciepła do odbiorców (stan na 2021 rok). Mowa jest nawet o wzrostach 3-cyfrowych ze strony firm ciepłowniczych. URE obecnie potwierdza wzrosty o różnej wartości, ale na dzień dzisiejszy jeszcze dwucyfrowe.
Na podstawie raportu o ciepłownictwie przeprowadzonego przez Izbę Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie z 2020 roku wynika, że odbiorców ciepła systemowego jest około 40% (15 mln) gospodarstw domowych. Ogrzewanie indywidualne posiada kolejne ok. 40%, w tym ok. 3,5 mln gospodarstw domowych pozyskuje energię grzewczą wciąż z węgla.
Czy energii zabraknie…?
Jak przekonuje prezes URE Rafał Gawin, trwają cały czas starania, aby nie doszło do sytuacji, w której energii zabraknie.
Czy można wykluczyć taką ewentualność? Moim zdaniem nie można, a spełnienie się tak czarnego scenariusza, znów zależne jest od kilku czynników – m.in. temperatur panujących w sezonie jesienno-zimowym. Ujemne temperatury, utrzymujące się przez dłuższy okres, zwiększają ryzyko przerw w dostawie m.in. ciepła systemowego. Łącznie może to dotyczyć nawet 20 mln gospodarstw domowych, a do tego należałoby doliczyć m.in. budynki użyteczności publicznej, biurowce, fabryki. Skala problemu jest ogromna.
Szykujmy się na wysokie rachunki za ogrzewanie, prąd, gaz, albo…
Ze strony inwestorów prywatnych i instytucjonalnych padają liczne pytania, co można zrobić z budynkiem, aby rosnące koszty wszystkich nośników energii nie były odczuwalne podczas eksploatacji.
Dla nowo realizowanych obiektów mieszkalnych, biurowych, produkcyjnych czy użyteczności publicznej recepta jest prosta – realizacja budynku w standardzie pasywnym lub wysoce energooszczędnym.
U podstaw tego sposobu myślenia, projektowania i wykonawstwa jest i zawsze była efektywność energetyczna – traktowanie każdej niewykorzystanej kWh energii elektrycznej, cieplnej, chłodniczej w budynku jako najtańszego rozwiązania. W połączeniu z rozwiązaniami opartymi o odnawialne źródła energii, taki obiekt ma możliwość całkowicie odciąć się lub uodpornić na obecne i przyszłe problemy w naszej energetyce.
Ograniczenie strat budynku do minimum poprzez wysokie parametry wszystkich przegród zewnętrznych, przy zachowaniu wysokiej szczelności powietrznej. Ponadto umiejętne wykorzystanie darmowej energii słonecznej i wewnętrznych zysków ciepła, pozwala zaoszczędzić i pokryć aż 70-80% niezbędnej energii grzewczej!
Pozostałe, niewielkie zapotrzebowanie na poziomie średnio 20-30% musi dostarczyć system grzewczy. Ta niewielka ilość energii niezbędna do ogrzewania danego budynku, może zostać pokryta w 100% z odnawialnych źródeł. To ogromny potencjał do kolejnych kroków – np. całkowitej niezależności energetycznej!
Budynek pasywny, a koszty inwestycyjne
Przy umiejętnym doborze terenu, technologii, rozwiązań, systemów grzewczo-chłodzących, możliwe jest zrealizowanie obiektów w standardzie pasywnym i wysoce energooszczędnym przy średnio 5%-10% dodatkowych kosztów inwestycyjnych.
Świetny przykład może stanowić hala produkcyjna z budynkiem biurowym, którą miałem przyjemność współprojektować, zrealizowana w standardzie pasywnym przy 8% dodatkowych kosztów inwestycyjnych. Zarówno budynek hali o powierzchni ogrzewanej 15 575 m2, jak i obiekt biurowy o powierzchni ogrzewanej 2200 m2 zużywa odpowiednio 14 i 15 kWh/m2rok, co odpowiada wartości obecnie ok. 4zł/m2rok na cele grzewcze.
Przy tych wartościach można umiejętnie zejść w dowolnym momencie eksploatacji do zerowego zapotrzebowania na energię grzewczą lub zbudować na obecne możliwość częściową niezależność energetyczną w przypadku przerw w dostawie energii!
Budynek pasywny na tle innych – nowych budynków…
Budynki pasywne i wysoce energooszczędne zużywają nawet 90% mniej energii grzewczej. Wszystkie koszty eksploatacyjne są o 50-60% niższe w porównaniu z obiektami zgodnymi z obecnymi warunkami technicznymi. To potencjał, który należy traktować już nie jako ciekawostkę, ale świadome narzędzie do rozwiązywania obecnych i przyszłych problemów energetycznych. W trosce między innymi o własne finanse (w aspekcie kosztów eksploatacji), bezpieczeństwo energetyczne i budowanie niezależności.
Moje ostatnie doświadczenia z oczekiwaniami inwestorów pokazują, że ich myślenie o własnych budynkach coraz częściej wykracza już poza standard budynku pasywnego, a działania projektowe, wykonawcze mają doprowadzić nas do budynku pasywnego autonomicznego… I to przy standardzie budynku pasywnego jest na dzień dzisiejszy możliwe do zrealizowania.
Modernizacja budynków – jak chronić się przed galopującymi kosztami energii w starych obiektach?
W przypadku starych budynków mieszkalnych, biurowych, produkcyjnych czy użyteczności publicznej, recepta na zmniejszenie zapotrzebowania m.in. na energię grzewczą, a tym samym kosztów eksploatacyjnych jest równie prosta. Mamy narzędzia, wiedzę, komponenty niezbędne do zmodernizowania każdego budynku do bardzo wysokich standardów energetycznych, w tym również standardu pasywnego.
W przypadku takich obiektów również ograniczamy straty przez wszystkie przegrody do minimum, projektując je na nowo i rozwiązując po drodze napotkane problemy z fizyką budowli.
Wyznaczamy nową powłokę szczelną powietrznie i wykorzystujemy rozwiązania pozwalające pozyskać większość niezbędnej energii grzewczej w sposób darmowy – czyli z energii słonecznej i wewnętrznych zysków ciepła.
Tu także otwiera się droga do wyższych standardów energetycznych i budowania różnych form niezależności energetycznych, w zależności od potrzeb i możliwości finansowych.
Trzeba być jednak świadomym, że skala trudności przeprowadzenia modernizacji jest wyższa, a sam proces projektowy i realizacyjny trwa zazwyczaj dłużej, przy znacząco wyższych kosztach inwestycyjnych od standardowego podejścia. Ich procentową wartość nie da się jednoznacznie i rzetelnie uśrednić. Będzie zależna od wielu czynników, m.in. od stanu technicznego danego obiektu i ilości rozwiązań i układów w budynku, które można pozostawić bez zmian lub wykorzystać.
Koszty modernizacji budynku do najwyższych standardów energetycznych
Do tej pory na przestrzeni moich 13 lat doświadczeń nie udało się zrealizować poprawnie przeprowadzonego procesu modernizacyjnego budynku do najwyższych standardów energetycznych, który byłby tańszy od wybudowania nowego budynku! Efekty są jednak spektakularne. Oszczędności zapotrzebowania na energię grzewczą przekraczają nawet 90%. Przy tak przeprowadzonej modernizacji można zagwarantować, że w funkcji czasu obiekt nie będzie wymagał kolejnej modernizacji. Czego nie można powiedzieć o wszystkich procesach modernizacyjnych przeprowadzanych obecnie w Polsce.
Poniżej przykład wzorcowej modernizacji zespołu budynków gimnazjum do standardu budynku pasywnego. Każdy z 5 budynków, wchodzących w układ zabudowy tego założenia, udało się doprowadzić do najwyższego standardu energetycznego, a wartość zaoszczędzonej energii przekracza 90% i mieści się w przedziale od 13 kWh/m2rok do 15 kWh/m2rok.
Mam pełną świadomość, że takich zmian modernizacyjnych nie da się wprowadzić z dnia nadzień. Podejmując jednak decyzję o kierunku działań, warto wziąć pod uwagę widoczną od kilku lat charakterystykę rynku energii, przyjęte cele, dalsze kierunki rozwoju oraz wszystkie ułomności oraz wieloletnie nawarstwienie problemów na naszym podwórku, których moim zdaniem nie da się łatwo i bezboleśnie rozwiązać na przestrzeni kolejnych lat.
Efektywność energetyczna pozostaje najtańszym rozwiązaniem…
Budownictwo pasywne – szkolenia i konsultacje
Uczestniczysz zawodowo w procesie budowy? Chcesz rozwijać wiedzę o najwyższych standardach energetycznych budynków?
Dobrze się składa! Jesienią 2024 odbędzie się nabór do IX Edycji Międzynarodowego Programu Szkoleniowego – Mistrz Budownictwa Pasywnego i Energooszczędnego. Szkolenie prowadzone jest w wygodnej i uznanej formie online. Realizujemy tylko 2 takie otwarte edycje rocznie!
Aby nie przegapić naboru, zapisz się teraz na listę osób oczekujących, a prześlemy Ci powiadomienie o starcie zapisów w pierwszej kolejności!
Zapisy na listę oczekujących: TUTAJ
Jeżeli wolisz szkolenie zamknięte – tylko dla zespołu Twojej firmy, bądź potrzebujesz wyłącznie konsultacji – skontaktuj się ze mną po więcej informacji: TUTAJ
Jeżeli jesteś inwestorem indywidualnym i chcesz rozwinąć swoją wiedzę, aby unikać kosztownych błędów i podejmować świadome decyzje podczas budowy domu – zapisz się na listę oczekujących szkolenia dla inwestorów: TUTAJ
Do zobaczenia/usłyszenia!
Arch. Kamil Wiśniewski